Marmolada marchewkowo-cytrusowa

W dzieciństwie marmoladę marchewkową jadałam w ze smakiem ale nie miałam pojęcia z czego ona powstała. Po wielu latach wspomniałam o niej swojej mamie, a jej udało się odszukać przepis napisany na starej maszynie do pisania. Następnego dnia zabrałam się do pracy i powstała gładka, cytrusowa marmolada. Dodam tylko że można robić ją o każdej porze roku, ponieważ składniki na nią są zawsze dostępne w warzywniaku.

Składniki

• 1/2kg marchewki
• 25 dkg. cukru
• 3-4 cytryny
• 1 szkl. wody

Krok po Kroku

1. Marchew obieramy, kroimy w kostkę i gotujemy w małej ilości wody do czasu, aż zmięknie. Odlewamy nadmiar płynu.

2. Zagotowujemy szklankę wody z cukrem.

3. Cytryny myjemy w bardzo ciepłej wodzie, przygotowujemy roztwór z sody oczyszczonej i wody i myjemy w nim owoce jeszcze raz. Ścieramy skórkę na tarce o drobnych oczkach (tylko wierzchnią żółtą warstwę, ponieważ biała część jest gorzka).

4. Do odcedzonej marchewki dodajemy syrop razem ze startą skórką i dusimy przez kilka minut.

5. Przestudzoną marchewkę blendujemy (wysoka temperatura tępi ostrze blendera) i dodajemy sok z cytryn (radzę dodać ilość według własnych preferencji; nie zawsze potrzebna jest taka ilość jak w przepisie) Ponownie zagotowujemy marmoladę na małym ogniu aby zredukować ewentualny nadmiar płynu.

6. Marmoladę przekładamy do słoików i pasteryzujemy przez kilka minut.