Kurczak po węgiersku
Dorota Laska-Stefaniak
Założycielka strony uDolores.pl
Dodatkowe informacje
Przepis, który dzisiaj Wam zaproponuję dostałam kilkanaście lat temu od kolegi. Oczywiście jak każdy mój przepis, ten również uległ sporej modyfikacji. W oryginale użyte były skrzydełka, które ja zamieniłam na podudzia, ponieważ osobiście nie jestem fanką tej części kurczaka. Natomiast osobom, które nie jadają mięsa podpowiem, że potrawa smakuje równie dobrze z pulpecikami z soczewicy. Co do nazwy to nie chciałam jej zmieniać, ale jestem przekonana, że pochodzi od nazwiska osoby, która je wymyśliła. Poza ostrym smakiem nie posiada ona żadnych przypraw charakterystycznych dla kuchni Węgierskiej.
Składniki
- 1/5 kg podudzi z kurczaka
- 1 opakowanie przyprawy złocistej do kurczaka
- 3 średniej wielkości cebule
- 1kg pieczarek
- 1 ketchup pikantny
- 1/2 słoiczka koncentratu
- Około 50 ml oleju
Krok po Kroku
-
Podudzia z kurczaka obsypujemy przyprawą, pozostawiamy na około godzinę (resztę przyprawy dodamy do potrawy) i smażymy na oleju. Przesmażone mięso przekładamy do garnka.
-
Na pozostałym na patelni tłuszczu smażymy cebulę pokrojoną w pióra i dodajemy do udek. Do garnka dolewamy szklankę wody i dusimy do miękkości.
-
Pieczarki kroimy w plasterki i dodajemy do mięsa z cebulą. Po kilku minutach dodajemy koncentrat pomidorowy oraz ketchup pikantny. Całość mieszamy i zostawiamy na małym ogniu na około 5 minut.