Chłodnik litewski
Dorota Laska-Stefaniak
Założycielka strony uDolores.pl
Nadeszła pora na nowalijki, dlatego dziś proponuję jedną z moich ulubionych letnich zup, jaką jest chłodnik litewski. Pamiętam ten smak bardzo dobrze z czasów dzieciństwa. Babcia gotowała go w wielkim garze, który stawiała w korytarzu na kamiennej podłodze, dzięki czemu zawsze był bardzo zimny. Babcia była zapracowaną osobą, więc zawsze szukała uproszczeń, dlatego kroiła jajka w około 1 cm kostkę i łączyła z resztą, dlatego na zdjęciu specjalnie ich nie umieściłam. Nadmienie tylko, że pieczone buraki są moim dodatkiem.
Składniki
-
2 pęczki botwiny
-
3 średniej wielkości upieczone buraki (kroję na cztery części a następnie w 3 mm plasterki)
-
1/2 kg ogórków gruntowych
-
2 pęczki rzodkiewki
-
1 pęczek kopru
-
1 pęczek szczypioru
-
400 ml. jogurtu naturalnego
-
1 litr kwaśnego mleka (można zastąpić kefirem lub maślanką)
-
1 łyżka octu, sól, pieprz, szczypta cukru pudru
-
5 jajek ugotowanych na twardo
Krok po kroku
-
Buraczki owijamy w folię aluminiową i wkładamy do piekarnika i pieczemy do miękkości.
-
Botwinę oczyszczamy, kroimy w 0,5 cm kawałki, wkładamy do garnka i dusimy w małej ilości wody przez kilka minut (ja używam patelni) tak aby była al dente.
-
Rzodkiewkę i ogórki kroimy w kostkę.
-
Jogurt i kwaśne mleko łączymy ze sobą dodając pokrojone buraki, botwinkę, rzodkiewkę i ogórki. Dodajemy pokrojony koper i szczypiorek. Doprawiamy do smaku.
-
Na koniec dodajemy pokrojone jajko.